CO TWOI KLIENCI ROBIĄ W PRZYMIERZALNI? POWINIENEŚ TO WIEDZIEĆ
W tym tekście znajdziesz podpowiedzi, jak wykorzystać oświetlenie w przymierzalni sklepowej do budowania pozytywnych doświadczeń Klientów i zwiększenia sprzedaży. Przy okazji zweryfikujesz swoją wiedzę o technologii i metodach ustawiania lamp sklepowych.
Zanim zaczniemy, ustalmy fakty. To, co dzieje się w przymierzalni ma wpływ na całkowitą sprzedaż detaliczną, na której zależy Ci najbardziej. Oto trzy dowody:- Ponad 60% decyzji o zakupie jest podejmowana w przymierzalni. W przypadku kobiet to nawet 70%.
- Klienci korzystający z przymierzalni kupują trzykrotnie więcej niż pozostali.
- Klienci, którzy skorzystali z przymierzalni, zwracają towar o 50% rzadziej.
Na ścieżce prowadzącej przez sklep, od wejścia do kasy, przystanek „przymierzalnia” jest więc punktem krytycznym, w którym możesz zyskać jeszcze więcej, lub stracić wszystko. Umiejętne zarządzanie doświadczeniem klienta, który spędza w Twojej przymierzalni kilka kluczowych chwil sam na sam, może wyraźnie poprawić takie wskaźniki, jak konwersja, średnia wartość pojedynczej sprzedaży i liczba zakupionych produktów. To umożliwia nie tylko większy zysk, ale także mądre planowanie rozwoju sklepu.
CUSTOMER EXPERIENCE W PRZYMIERZALNI: CZY TEGO CHCESZ, CZY NIE
Bez względu na to, jakie podejście do nowych metod marketingowych wyznajesz, nie możesz zignorować odmienianego ostatnio przez wszystkie przypadki CX. Dlaczego? Bo doświadczenia Klientów Twojego sklepu nie są czymś, co się wdraża lub nie. One dzieją się tu i teraz, czy tego chcesz, czy nie. Tylko przyglądając im się z bliska możesz spróbować pozytywnie na nie wpłynąć, otrzymując w zamian to, na co zasługujesz: wzrosty sprzedaży, zwiększenie liczby zakupów spontanicznych i zazdrość konkurencji.
Przeanalizujmy zatem, co robią Klienci w Twojej przymierzalni i jak możesz wpłynąć na ich emocje, czyli największą siłę napędową sprzedaży.
PRZENOSZĄ SIĘ DO WIRTUALNEGO ŚWIATA
Musisz wiedzieć, że od kilku dobrych lat, kabina w Twoim sklepie jest portalem między światem realnym a wirtualnym dla niemal połowy Twoich Klientów. Oczywiście za sprawą smartfonów, z którymi mało kto już się rozstaje. Według niektórych badań nawet jedna trzecia wszystkich osób, które znikają w przymierzalni, robi sobie selfie a blisko połowa wykonuje zdjęcie produktu i wysyła je do znajomych (dane portalu „Retail360”).
Czujesz ten potencjał? To tysiące mikroinfluencerów tygodniowo, którzy mogą polecać Twój sklep i Twoje produkty za zerową opłatą. Warunek? Dobre, efektowne światło, które sprawia, że ubranie wygląda dobrze i zachęca do zrobienia sobie w nim zdjęcia. Możesz dodać to tego atrakcyjny element wystroju wnętrza, czyli akcent „social media friendly” (np. napis „We wszystkim wyglądasz świetnie” wraz z logo na lustrze) – wtedy zdjęcia z Twojej przymierzalni będą lecieć prosto do internetu jeszcze częściej.
WCHODZĄ W RELACJE LUB CZUJĄ SIĘ OPUSZCZENI
Za zasłoną przymierzalni może urodzić się potrzeba rozwiązania problemów takich jak niepewność co do koloru lub fasonu (wiecznie żywe „czy dobrze leży?”). Pomijając zachowania osób, które nigdy nie proszą o pomoc obsługi sklepu, scenariusze są dwa:- Twój sprzedawca profesjonalnie i szybko zaopiekuje się Klientem. Oczywiście jeśli personel jest w stanie obsłużyć wszystkich a każdy sprzedawca odpowiednio przeszkolony.
- Twój Klient nie znajdzie wsparcia w Twoim sprzedawcy i poczuje się bezradny. W tej bezradności może jeszcze skonsultować się ze znajomym przez telefon, ale dominującą emocją będzie już ta negatywna.
Możesz ograniczyć występowanie sytuacji z drugiego punktu na dwa sposoby. Zatrudniając więcej sprzedawców i inwestując w porządne szkolenia dla nich lub… eliminując wszelkie wątpliwości, co do tego, czy warto wybrać dany produkt.
Dobre frontowe światło o wysokim wskaźniku CRI może zdziałać w tym zakresie cuda: nie tylko poprawi odbiór własnego wyglądu w lustrze, ale też ukaże kolory w sposób najbardziej zbliżony do światła słonecznego. Wyobraź sobie niewielką tabliczkę z napisem „Światło w tej przymierzalni imituje światło naturalne. Możesz być pewny koloru produktów”. Efekt? Nie tylko wpłyniesz na poziom sprzedaży, ale też zaoszczędzisz na szkoleniu pracowników.