Zaniedbany element merchandisingu. Kto po niego sięga, zyskuje przewagę
Nie ma jednego ogniwa marketingowego, które zapewnia zainteresowanie Klientów. Tylko kompletnie zaprojektowany zbiór detali może wyzwolić emocje, czyli siłę napędową sprzedaży. Polska branża retail wciąż nie docenia jednak dobrego, precyzyjnego oświetlenia. A to niezbędny składnik wizerunku, zwłaszcza dla marek premium.
Realizacje Lumiverso: Time Trend / Gagliardi / House / źródło: Lumiverso
Światło na markę. To ona gra główną rolę
Marketing zorientowany na emocje klienta to klucz do sukcesu sprzedażowego. Dziś już nikt z tym nie dyskutuje. W rzeczywistości, która ujednolica produkty, zrównuje ich wartość i jakość, tylko charakter marki może uzasadniać wyższą cenę zakupu.
Ostatecznie potwierdził to czas pandemii, która rozkręciła e-commerce. I tak jak handel online musiał rok temu zawalczyć o uwagę najwyższej jakości treścią, grafiką i zdjęciami, tak sprzedaż stacjonarna musi teraz przypomnieć, że prawdziwe zakupowe emocje czekają na Klientów w sklepowych wnętrzach.
Nie ma spektaklu bez świateł
Możesz wpływać na zachowania Klientów na wiele sposobów, kluczowe jest jednak, by wybrane przez Ciebie narzędzia visual merchandisingu uzupełniały się wzajemnie i skłaniały Klienta do przejścia całej ścieżki zakupowej, kolejno przejmując wiodącą rolę.
Wygląd witryny, meble sklepowe, ułożenie produktów, dekoracje, etykiety. To wszystko rekwizyty, którymi polskie marki potrafią już wzbudzać ciekawość, zachwyt, radość. Wiele z nich jednak wciąż zaniedbuje grę świateł, która umożliwia spięcie wszystkich elementów w spójną narrację marki.
Butik Dior / buik Calvin Klein / butik Lacoste / źródło: shutterstock.com
Oświetlenie, które zaprasza, oprowadza i przekonuje
Odpowiednie światło w lokalu może przyciągać, wskazywać drogę, przykuwać uwagę, budować nastrój. Ten, kto rozumie, że światłem w sklepie można się bawić, tworzyć nim sceny, budować napięcie, ten zyskuje znaczącą przewagę nad konkurencją. Wiedzą to już zachodnie marki – czas brać z nich przykład.
Realizacja Lumiverso: Sinsay / źródło: Lumiverso
Gra świateł to gra kontrastów
W Lumiverso oferujemy żywe i mocno nasycone barwy, skrupulatnie dobieramy proporcje natężeń światła i, co wyróżnia nas zdecydowanie na tle konkurencji, stosujemy technologię, która pozwala zachować kontrast między ekspozycją a tłem. Świetlna narracja jest dzięki temu rytmiczna, harmonijna i optycznie porządkuje elementy historii opowiadanej przez markę.
Odpowiednie systemy podkreślają detale produktów, eliminując jednocześnie problem olśnienia, czyli rażenia Klientów poruszających się po sklepie a także efekt aureoli, rozpraszającej uwagę podwójnej plamy światła wokół produktu. Korzystają na tym przede wszystkim te marki, które chcą wyróżniać się jakością produktów i trafiać do najbardziej zamożnych klientów.
Ustawianie opraw przez zespół techniczny Lumiverso po zatowarowaniu sklepu
Wielka premiera nie uda się bez próby generalnej
Najczęstszy błąd, który wciąż popełnia wiele marek w polskiej branży retail to lekceważenie usługi ustawiania świateł. Instalacja opraw oświetleniowych ma miejsce zwykle na początku prac remontowych czy wykończeniowych, czyli wtedy, gdy brak jest jeszcze mebli i towarów.
Przez to niemożliwe jest takie ukierunkowanie reflektorów, by podkreślały zalety produktów. W Lumiverso jako pierwsi w Polsce zdecydowaliśmy się rozwiązać ten problem oferując usługę ustawiania opraw tuż przed otwarciem sklepu, ale już po zatowarowaniu i usunięciu zbędnych elementów, takich jak kartony, drabiny czy podesty.
Odważ się wyróżnić i zdecyduj się na współpracę z Lumiverso. Sięgnij po element merchandisingu, który pomoże Ci podkreślić jakość produktów i zadbać o wizerunek premium Twojej marki.
